Test ciążowy
Przy pierwszych dwóch ciążach, po prostu poszło szybko. Przy trzeciej ciąży...co miesiąc było oczekiwanie, co pokaże test i zawód, kiedy nie pojawiała się druga kreska. Myślałam „Ok! Następnym razem”, ale smutek i złość towarzyszyły mi dość długo. Nawet miałam myśl, że jeśli nie uda się do wakacji, to odpuszczamy. Widocznie tak ma być. W lutym, czułam, że coś jest inaczej. Nie mogłam się powstrzymać i na dzień przed okresem zrobiłam test. Z lupą i pod światło musiałam dopatrywać się tej drugiej kreski. Przy chłopcach było dokładnie to samo. Miesiączka spóźniała się od 2 tygodni, a kreska na teście ciążowym była tak blada, jakby jej nie było. Widocznie, taka moja uroda.
Strach przed cesarką
Ta ciąża, będzie moją trzecią, która skończy się cesarskim cięciem. Niby wiedziałam o tym od początku, ale nagle świadomość zaczęła kodować. TO SIĘ WYDARZYŁO, JESTEŚ W CIĄŻY I CO TERAZ? Pół nocy czytałam ile można mieć takich cesarskich cięć. Niektóre kobiety miały dwa i koniec, więcej dzieci mieć nie mogą, inne nawet 5 i więcej. Samej cesarki się nie boję, wiem z czym to się wiąże. Bardziej, jak nigdy wcześniej pojawiają się myśli, typu: A co jak dostanę zakrzepu? A co jak rozejdzie się blizna? A co jak…? I tak dalej. Staram się o tym nie myśleć. Zobaczymy co powie lekarza. Pierwsza wizyta w 10 tygodniu ciąży. Dziś jest dokładnie 7 tydzień, więc z doświadczenia wiem, że nie ma co się śpieszyć.
Więcej przeczytasza na: https://psychologwfotelu.pl/2022/03/13/trzecie-dziecko-i-co-dalej